sobota, 20 sierpnia 2011

Z serii ktokolwiek widział, ktokolwiek wie .

Czy na świecie istnieje chodź by jedna dziewczyna, która nie cierpi, bądź też nie ma torebek ?
Też tak myślę. : D
Szczerze mogę przyznać, że osobiście mam fioła na ich punkcie.
Kocham je < 3

/ to kilka z nich, które w ostatnim czasie pokochałam - - - -> /





1. cena : 1180 zł. ( jakaś masakra normalnie, zresztą jak i wszystkich cena -.- )
marka : Kate Spade New York.
+/- : Torebka jest stabilna. Męska forma.

2. cena : 2290 zł. o_______________O
marka : Anya Hindmarch
+ / - : kocham torebki jej kolekcji i cena, chodź jest przerażająca, wcale mnie nie dziwi.

3. cena : 4550 zł ( zawał serca xD )
marka : Mulberry
+ / - : mało klasyczny kolor, jednak tego typu torby są bardzo popularne : )

* * *


piątek, 19 sierpnia 2011

n&n

W zakładkach : muzyka , filmy , plotki , pojawiły się nowe " wpisy " .
Zapraszam do przeczytania i komentowania. ;dd

marzenia ...



Na początek, chcę wam przedstawić kilka rzeczy, które widzicie wyżej.
W torbie i bluzce się po prostu zakochałam. Są świetne ;d Ale strasznie drogie.
Ogólnie też wszystkie rzeczy kosztują +/- 8 600 zł !
Cena nie z tej ziemi, a wszystko za sprawą torebki wartej osiem kawałków.
Stąd też ten tytuł .. marzenia. Ona nim jest .. ^.^

* * *

W wrześniu startują warsztaty dziennikarstwa modowego. ;d, w których oczywiście uczestniczyć nie będę, z resztą nie mam szans : / Ale może któraś z was ? Ruszają 16 września, a zapisywać się można info@fashionproject.pl, + 48 507 103 644 ( Ewa Krajewska ).

* * *

Rozwikłała się kolejna " wojna " o futra. Anja Rubik kontra Asia Krupa ( którą osobiście podziwiam za zaangażowanie w życie psów ) .
Modelka pojawiła się w sesji w futrach, jednak wcześniej w DD TVN odpowiedziała na jedno pytanie internautów, związane z futrami, które rzekomo źle zrozumiała " Dżoana ".
Dla mnie noszenie futer, jakich kogokolwiek, to nie wypał XXI wieku. Nie jest ich fanką, a już na pewno nie prawdziwych. -.- To tak, jak by ktoś nas obdarł z skóry i kazał nosić drugiemu człowiekowi jako elegancką kurtkę. Masakra. ; /

* * *

Słyszałyście o kolekcji ubrań " sławnych " sióstr Kardashian ?
Podobno część wzorów skopiowały. oj.. mała wpadka, zdarza się.
Z resztą, w ogóle mi się nie podoba. To porażka. [ x2 ]
Buty mi się podobają. Ale sukienki niestety nie :/
A szkoda, bo dziewczyny zazwyczaj są fajnie ubrane : )


czwartek, 18 sierpnia 2011

Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak . ! <,3333


W zasadzie, to w ostatnim czasie u mnie się nic nie zmieniło. Nie stałam się mądrzejsza, ale wiem już na pewno, że porażka to moje drugie imię. I czas to wreszcie zakończyć. Albo raz a porządnie przeciąć tą pasę, albo spieprzyć wszystko do końca, a następnie zacząć od nowa. Sama już nie wiem co jest lepsze. Muszę nad tym pomyśleć. ^^

Wczorajszy mecz to była porażka na całej linii dla Ikera. Żeby nie dać radę Messiemu ? No właśnie, nawet jego i Królewskich kibice nie powinni być źli, w końcu najlepszym nawet dobry nie da rady ^^ . Wynik mnie cieszy. Cieszy mnie ich zwycięstwo. Cieszy mnie powrót Cesca na Camp Nou. Cieszy mnie wszystko co z nimi wiązane.

" Olej szkołę, idź na Camp Nou "

* Rzeczy, które pokochacie - no może nie wszystkie ( kliknij na obrazek, aby powiększyć ) *


_________

Słyszałyście o aukcji small steps, zrealizowanej prze byłą amerykańską dziennikarkę i celebrytkę - Amy Hanson ?
Podczas jednej z swoich wypraw poznała, a raczej zobaczyła dzieci, które zamiast się uczyć, szukają na wysypiskach śmieci rzeczy, do sprzedaży. Gwiazda chciała im pomóc, oraz zapewnić edukację, lecz na tą chwilę skupia się nad dostarczaniem im obuwia do wykonywania swojej " pracy ", o ile tak można to nazwać.
Buty są zbierane od sławnych ludzi, którzy są w jakimś stopniu związani z obuwiem, które oddają.

Podoba wam się pomysł ?
Mi nachodzi jedno pytanie. Jak w szpilkach dzieci mają wykonywać te zajęcie ? Gwiazdy oddająca buty, powinni zrobić to z głową, a nie tak jak Sienna Milles oddała jedną parę swoich ulubionych szpilek.
No chyba, że ja tu czegoś nie rozumiem.

_________

Ostatnio zrobiło się bardzo głośno wokół dziecięcego modelingu.
Dla mnie to kompletna pomyłka. Dziewczynki w wieku Thylane Leny Rose Blondeau powinny bawić się lalkami, a nie " skakać " po wybiegach i pozować do prowokujących sesji zdjęciowych. To jakaś pomyłka. Po za tym, sama dziwię się, że jej mama na to pozwala. Nie wiem czy ma być z czego dumna. ; | Może i oceniam to za surowo, ale po prostu nie chcę by skończyła jak Soya Keaveney, która w wieku 15 lat jest w ciąży z swoim 17 letnim chłopakiem.
Chyba na upór chcą zrobić z nich dorosłe. : / Smutne ... .


środa, 17 sierpnia 2011

PSYCHO KILLER is ME !





Tak, wiem, nie było mnie tu już trochę, no ale cóż. Puki trwają wakacje staram się z nich korzystać jak najwięcej. Nie tylko siedząc przy komputerze.

Ostatnio oglądałam ino, to wspaniały mecz Barcy z Królewskimi i uważnie śledziłam operę mydlaną z Cescem Fabregasem w roli głównej.
W poniedziałek była jego prezentacja.Jedyne czego żałuję, to tego, że nie było mnie w tedy na Camp Nou. Ale w przyszłości, będę pucować im buty, nawet szczoteczką do zębów. I prać koszulki, a po godzinach z Paulą sprzedawać bilety.


Co do Niedzielnego meczu :

Z wyniku nie sposób się nie cieszyć. Jest on korzystny dla Barcy. Od pierwszych minut Real pokazał Niebiesko - Czerwonym, że muszą "uważać". Początkowo zaatakowali Królewscy, jednak Valdes wspaniale obronił piłkę, która leciał do bramki Barcy przez odbicie głową Benzema, którą podał mu Ronaldo. Barca nie umiała narzucić swojego stylu gry. Komentator stwierdził, że to wyłącznie przez słabe przgotowanie fizyczne i transfer Fabregasa. Strasznie mało było widać Messiego, który jakby się zgubił w tłumie, jednak w ostatnich minutach pierwszej połowy, a nawet sekundach korzystając z nieuwagi, a razem błędów Reala i jego obrońców odebrał piłkę i przyspieszając umieścił ją w bramce gospodarza. Świetna akacja Villi , który za pola karnego pokonał Casillasa. Po za tym, strasznie podobała mi się bramka Alonso. Była ładna i wszystko zgrane. Rzut rożny Benzema do Xabiego i płaskim strzałem trafił do Bramki Barcy. ( Może i nie powinnam się cieszyć, ale chyba o to chodzi, by bramki i interwencje były zgrane, a nie. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi ) . Dziwny był dla mnie skład. Brak Pique, Xaviego ( [*] - no tu to dowalił ), Puyola był początkowo dla mnie szokiem. Ale potem Xavi i Pique pojawili się na Murawie ^^Pierwszy większy i jeden z ważniejszych meczów bez Bojana, serce mi się " kroiło ". Mam nadzieję, że powróci do Barcelony. Ten transfer wcale nie uważam za dobry i udany -.-



Co do Fabregasa, to z jednej strony się cieszę, ale z jednej jestem przytłoczona i trochę na niego zła. Rok temu, kiedy tak naprawdę go potrzebowaliśmy nie miał zamiaru przejść, a nawet o tym nie myślał, a słowa : " Teraz w moim sercu jest tylko i wyłącznie Arsenal, bo to dzięki niemu rozwinąłem skrzydła " nigdy mu nie wybaczę. Dobra, niby tam " zaczynał, ale w końcu jest wychowankiem Barcelony ( eh, w końcu w tedy kochał jeszcze Carlę i Wagnera ). Po za tym, niby powraca do swojej ojczyzny, rodziny, ale w końcu w Arsenale miał lepszą pozycję. W Barcelonie na pewno go znają, ale nie koniecznie wszyscy fani Barcy. ( A już na pewno nie puste lalunie, które tymczasowo im kibicują, bo się bezgranicznie w nim kochają, bądź też chcą zainponować jakimś chłopaka. ) Będzie musiał pokazać im swój styl gry. ( Nie chcę by wyszło, że go w składzie nie chcę czy co, bo chcę i jestem z tego transferu dumna, ale .. sami rozumiecie. Mam nadzieję, że zrozumiecie -.,.-

I jeszcze jedno : co miało oznaczać rzucanie kamieniami w autokar Barcelony ? Królewscy myśleli, że dzięki temu nie dojedzie do meczu ? Spanikowali ?
_____________________________________

Coś o modzie :

Nie miałam czasu robić zakupów, wiec nic nowego oprócz okularów i bransoletki nie kupiłam w minionym prawie miesiącu. Nie oznacza to jednak, że nie mam zamiaru zapełniać dalej swojej szafy !
Już nie dłgo wybieram się do Centrum handlowego. ^^
Chcę wam przedstawić o to, tą stylizację wykonaną poprzez Natalię. :

czwartek, 28 lipca 2011

Wielkie bumm ! xd

W dniu dzisiejszym w moim życiu nie stało oraz nie pojawiło się nic nowego.
Dobra, deszcz przestał padać. Ale to na mnie nie wpłynęło, no może na mój nieszczęsny tryb życia.
Za miesiąc powracam do domu i nie mogę wyjść z zdumienia jak ten czas szybko leci !
Już 30 - 31. 08 będzie się działo.
Czyli dzień z serii Aś i Darś w ciemnościach ludzi paranormalnych. xd

* * *

Byłam dzisiaj w sklepie. I był pan X. Cudowny pan X.
Aż na jego widok podskoczyłam ! :DDDDD ; ********

* * *

Natknęłam się na kurtkę od Gucciego. Jest wspaniała jak i jej cena.
Ale cóż, za markę się płaci. Będę szukała tańszej i do niej podobnej.

Gucci jacket



I pokochałam tą stylizację :

Random 28!!


Miss Selfridge polyester shirt£32 - missselfridge.com

Coming Soon wool jacket£165 - theoutnet.com

Fairground cream pants$70 - generalpants.com.au

Flavia Stoian black stiletto heels€150 - welikefashion.com

Proenza Schouler satchel handbag$1,595 - editnewyork.com


A co do tytułu. Dawno nie było wielkiego przełamu w modzie, który by dużo zmienił.
A więc czekamy i...
... pamiętajcie, wielkie Bumm w modzie niedługo nastąpi.
A więc czekajmy i ....

środa, 27 lipca 2011

Nie słuchajcie ciotki Aśki... ona nie wie, co mówi.

Byłam dzisiaj przejść się po kilku sklepach Nic nadzwyczajnego.
Kupiłam dwie zawieszki z pandory.
1. Znak pokoju w serce
2. Niebieska, w różowo - czerwone kwitki.
Są piękne.

Zauważyłam pewne trampki, które o dziwo są w przecenie !
Występują w trzech barwach : różowy ( wcale mnie nie zachwycił ), granatowy ( grant, jak granat... kocham ten kolor ! ), biały ( miód, cud i orzeszki. Obawiam się, że będą się za szybko brudzić, ale cóż ... ) i z brązowej skórki - ale one nie wchodzą w grę. Wydaje mi się że wybiorę te białe. Zaryzykuję.

Różowe :



Białe :


_______________________________

Nie mam co robić i tak sobie przeglądam różne strony. Znalazłam całkiem ciekawe rzeczy :
Szpilki, w których się zakochałam. < 3

Rupert Sanderson ankle booties

I koszula, którą pokochałam.

TopShop top



Szpilek ceny nie powiem, bo jest straszna.
Koszula 99 zł.

_______________________________

A u mnie w zasadzie nic nowego. Pewien ktoś zawrócił mi w głowie. I to tak, że to jakaś masakra.
A więc pan X ( tak go nazywajmy ) ma bardzo promieniujący uśmiech, a jego zapachy czuje do teraz. Ostatnio widziany trzy dni temu w sklepie.
Jest genialny ! *.* nie wieżę że to piszę.
Początkowo nie znałam jego imienia, lecz on tak... nie wiem jakiem cudem, ale odwiedził mnie na Facebook'u, za nim ja się dowiedziałam o jego istnieniu ...
Hmmm... ciekawe :d

_______________________________